Sierpień 10, 2023

Czym różnią się kursy nauczycielskie Jogi Kundalini poz.1.

Wszystkie kursy Jogi Kundalini odbywają się wg podobnego schematu, jednak bardzo się różnią, m.in. długością trwania kursu, oraz ilością dni jednego zjazdu; miejscem gdzie odbywają się zajęcia; zespołem trenerów – od dwóch do wielu nauczycieli wykładających i towarzyszących; atmosferą, przekazem oraz ceną – przy czym warto policzyć wszystkie koszty: zajęć, materiałów, akomodacji, dojazdu i wyżywienia – oraz ich jakości.

Główną różnicą jest certyfikacja KRI (Instytutu Badań Kundalini, USA) lub jej brak. Status trenerów prowadzących – czy wszyscy są akredytowani przez KRI. To nieco podnosi cenę ze względu na licencje i opłaty do “Źródła”. Nie wszyscy to cenią. My patrzymy na to jak na rzeczywiste źródło – bez KRI nie byłoby tych nauk i materiałów z których wszyscy korzystają. Uczciwość jogina wymaga by to uznać, lub nie korzystać. Ponadto struktura KRI daje możliwości rozwoju jako trener nauczycieli. Można wiele zarzucić drabinom służącym do wspinania się, ale nawet one ewoluują w międzynarodowe grupy wspierających się na różnych etapach joginów. Osobiście bardzo to cenię i mam wrażenie że przez ich różnorodność tchną większą świeżością niż lokalne społeczności.

Niektóre kursy są bardzo skondensowane w czasie: 3 tygodniowe zjazdy i można w nich zmieścić wymagane 220 h programu. Tylko czy Ty skorzystasz i zapamiętasz, przyswoisz i przetrawisz to w doświadczenie życiowe w tak krótkim czasie? Większość kursów w PL odbywa się na przestrzeni kilku miesięcy, ze zjazdami po 4-5 dni naraz. Pomijając dostępność czasową w dni robocze – dla jednych jest to korzystna intensyfikacja, a dla innych przytłoczenie i tryb przetrwania.

Wieloletnie doświadczenie pokazuje, że dłuższy czas trwania kursu pozwala lepiej przyswoić ogrom wiedzy, doświadczeń i informacji dostarczonych przez zespół trenerów, przejść uważnie przez osobistą transformację w wybranych obszarach osobowości, dostosować wymogi kursu do własnego życia integrując je stopniowo i oprócz certyfikatu zyskać głębokie i spójne podstawy do dalszego rozwoju, oraz prawdziwie ugruntowane kompetencje do uczenia innych.

Kolejne różnice to miejsce. Przyjemną stroną spotkań wyjazdowych jest wspólnotowe bycie: spanie, posiłki, rozmowy i spacery… Ale czy w warunkach polskich ośrodków warsztatowych osiąga się prawdziwy wymiar wspólnoty?  Nie ma możliwości doświadczyć tam bardzo istotnego aspektu jogicznej edukacji jakim jest seva – bezinteresowne służenie. Raczej dominuje je hotelowy i konferencyjny charakter. Dlatego nasz kurs zawiera w programie wyjazd do Ashramu w Portugalii by zobaczyć miejsce i ludzi, którzy od lat i na co dzień funkcjonują na zasadach jogicznej społeczności  i by wziąć w tym udział.

Zespół trenerów przedstawiliśmy na głównej stronie informacyjnej kursu, ale jeśli ich jeszcze nie znacie to te trochę suche fakty nie różnią się bardzo od innych opisów. Tutaj chcę o nich opowiedzieć w kontekście atmosfery i sposobu przekazu nauk jaki jest charakterystyczny dla nauczycieli kształconych bezpośrednio przez Yogi Bhajana – Mata Mandir Singh i Shiv Charan Singh, a następnie przekazany dalej przez Shiva Charana pozostałym trenerom i wzbogacony jego pracą życia jaką jest studiowanie liczb w ujęciu Jogi Kundalini i Sikh Dharmy. Nie sposób wszystkiego opisać, ale jeśli interesuje Cię zanurzenie w mądrość wieków kultur, tradycji i przekazów duchowych, to możesz poszukiwać jej na wielu różnych ścieżkach od Dalekiego Wschodu po “Dziki Zachód” – istotą jest właśnie to zanurzenie i dogłębne poczucie Prawdy które przenika je wszystkie. Tej perły nie zobaczysz pływając po powierzchni to tu to tam. Tego Kwiatu Paproci nie znajdziesz nie wchodząc w ciemny las. Jedną z takich Rzek Mądrości, płynącą przez linię 10 Guru Sikhów otrzymaliśmy podaną wraz z naukami Jogi Kundalini jako aspekt Bhakti (czego nie należy mylić z religią, tak jak ją dzisiaj znamy) w uzupełnieniu do jej Shakti – Mocy i Gyan – Wiedzy.

Jeśłi odzieramy Jogę Kundalini z tego aspektu, przestaje ona trzymać tę potrójną równowagę. Techniki pracy z ciałem, medytacyjne a nawet mantry potraktowane jak muzyka – dostarczą ci energii, ale nie wystarczą tam gdzie nie wiesz co ze sobą robić, kim być i dokąd zmierzać.

Dlatego ten zespół Przewodników oprócz technik, które i tak są szeroko dostępne, pokaże Ci drogę świętych wojowników. Choć czasy się zmieniły (pozornie) wciąż świat ich potrzebuje, a Ty możesz być kimś kto zbuduje w sobie ten kaliber. Kim jest święty wojownik / wojowniczka? Kimś kto stawia czoła swoim nawykom, nałogom, skłonnościom i tendecjom – w zachowaniu, emocjach, myślach, słowach i uczynkach. Staje się niezawisły w wyborach, niezłomny duchem i łagodny w obejściu, “trzyma lot na nieskończoność” jak pisał Witkacy 😉 W czasach rosnącej iluzji poczucia bezpieczeństwa opartego na materialnym dobrobycie, święty wojownik/ wojowniczka śpiewa całym jestestwem pieśń chwalącą doskonałość Stworzenia.

Daje to charakterystyczny rys nauczaniu, który jest mocnym uzupełnieniem nasilającego się obecnie trendu ekstrahowania jogicznej technologii i obcinania nauk z tradycji, na której wyrosła, pod hasłem uniwersalizmu, lecz ze szkodą dla głębi przekazu duchowego, który nie zna granic geograficznych ani dramatów ego. Pamiętając że jogą pracujemy nie tylko z ciałem, otwierajmy umysł tak, by pojmował szerzej i był zdolny przyjąć nadrzędność świadomości duchowej.
Ja spotkałam Shiva Charana w 2007r i od pierwszej chwili wiedziałam, że tędy moja droga. Jeśli było to czuć w kontakcie ze mną podczas lekcji jogi, warsztatów czy kursów i skorzystała na tym Wasza dusza – to niech i tak będzie z Wami – dostaniecie kompas, azymut i reszta wypełni się samoistnie.

Mata Mandir Singh – wystarczy posłuchać miłości w tembrze jego głosu żeby dać się zabrać w czasy “Dzieci Kwiatów” i prawdziwy zachwyt Wschodem na Zachodzie. To cudowne czasy dla muzyki, od Niny Simone przez Rolling Stonsów do śpiewania mantr! Mata Mandir ma rockowe zacięcie i wibrację Anioła, a jednak nigdy nie gwiazdorzył – zawsze w służbie, tak wybrał.

Kontakt z pozostałymi trenerami da Wam poczucie, że każdy/ każda z Was może wejść na ścieżkę przemiany siebie ku sobie. Zdjąć woale niepewności, emocjonalnego zagubienia, założeń i złudzeń, by stawać w sile i wrażliwości swojego potencjału. Bardzo Wam tego życzę.

Zapraszam do kontaktu i rozmowy jeśli rozważasz nasz kurs.